Beniamin Netanjahu z zakrwawioną kielnią w dłoni buduje mur, którego komponentem obok kamieni są głowy, ręce i nogi Palestyńczyków – podpis: „Czy cementujący pokój będzie kontynuowany?” – za ten rysunek zamieszczony w „Sunday Times” przepraszają właściciel gazety Rupert Murdoch i sam autor Gerald Scarfe.
Rysunek był komentarzem do wygranych właśnie przez partię Likud Beniamina Netanjahu izraelskich wyborów. Przypadkowo (jak twierdzą Murdoch i Scarfe) opublikowany został 27 stycznia, czyli w Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu.
Obrażeni poczuli się przedstawiciele Board of Deputies of British Jews, największej organizacji społeczności żydowskiej w Wielkiej Brytanii, zrzeszającej 265 tys. osób. W liście do brytyjskiej Rady Etyki Mediów napisali, że Scarfe „użył języka podobnego do tego, jakim opisywani byli Żydzi przez nazistów” oraz że „praca znacznie przekracza granicę rozsądnej krytyki polityki państwa Izrael” i przywodzi na myśl „zjadliwie antysemickie arabskie media”.
Wydawca, Rupert Murdoch przeprosił na Twitterze.
Ale nie od razu „Sunday Times” zamierzał się kajać. Najpierw redaktor Martin Ivens wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że rysunek „nie jest antysemicki, tylko rubaszny”. Pech chciał, że rysunek został opublikowany w Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu. Rysunek artysty jest
krytyką polityki Netanjahu a nie miał na celu obrażania Żydów.
Scarfe pracuje dla „Sunday Times” jako rysownik od 1967 r., jest jednym z najsłynniejszych brytyjskich rysowników. Jest autorem oprawy plastycznej (oraz animacji), albumu „The Wall” grupy Pink Floyd.
Cały tekst można przeczytać na stronie: http://wyborcza.pl/1,75248,13313218,Murdoch_przeprasza_Zydow_za_rysunek_w__Sunday_Times_.html#ixzz2JLx6x7OV